Co na oparzenia? Sprawdzone metody

          Codziennie jesteśmy narażeni na uszkodzenia mechaniczne skóry. Musimy o nią niezwykle dbać, ponieważ jest to nasza pierwsza bariera ochronna przed wszelkimi drobnoustrojami. Dlatego jeżeli nastąpi przerwanie ciągłości skóry, należy chronić nasz organizm przed wdaniem się infekcji, która jest cięższa do wyleczenia niż uporanie się z samą raną. Jednym z rodzajów obrażeń skórnych są oparzenia. Mogą być one lekkie, jak oparzenia I i II stopnia, a także ciężkie, które są oparzeniami III stopnia. Niestety tego typu rany są dość powszechne. Każdy kto gotuje, doskonale wie, że bardzo łatwo o oparzenia w kuchni. Rozgrzany olej, wrząca woda, gorący piekarnik czy garnki. To i tak są jedne z wielu przyczyn oparzeń. Nie trzeba wychodzić z domu, żeby nabawić się dość poważnych obrażeń. Co wtedy? Czym jest oparzenie? Jak sobie z nimi poradzić?

Oparzenie – definicja

        Oparzenie jest to uszkodzenie skóry. Wywoływane najczęściej bardzo wysoką temperaturą, ale też różnymi substancjami chemicznymi czy promieniowaniem słonecznym. W zależności od stopnia oparzenia, może ono dotyczyć jedynie naskórka lub nawet głębszych warstw skóry, doprowadzając w najcięższych przypadkach do martwicy tkanek. O ile oparzenia I stopnia charakteryzują się pojawieniem się bolesnego zaczerwienienia i opuchnięcia, tak wyższe stopnie cechuje występowanie pęcherzy oraz rozległych ran. Warto tutaj również dodać, że pęcherzy nie można przekłuwać, ponieważ zwiększamy tym samym ryzyko rozwoju zakażenia. Jak powszechnie wiadomo, oparzone miejsce należy schłodzić w zimnej wodzie. Lecz co potem?

 Opatrunki hydrożelowe

         Możemy wykorzystać opatrunki hydrożelowe. Najważniejsze podczas leczenia rany oparzeniowej jest jej nawilżanie. Dzięki temu będzie się ona szybciej goiła. Hydrożel składa się z ponad 50 procent wody i w ten sposób rana jest cały czas nawilżona. Dodatkowo, opatrunek ten wchłania wydzieliny z rany. Co więcej, efektywnie schładza oparzone miejsce uśmierzając ból i przynosząc ulgę. Hydrożel zatrzymuje drobnoustoje, a tym samym chroni przed wniknięciem mikroorganizmów do rany. Stosując tego typu opatrunek obniżamy też prawdopodobieństwo powstania blizn.

Inne metody

         Dobrym rozwiązaniem na oparzenia jest także napar z rumianku, nagietka, bzu czarnego czy gwiazdnicy pospolitej. Należy nasączyć wacik letnim naparem i przemywać nim uszkodzone miejsce kilka razy dziennie. Rośliny te mają działanie regenerujące oraz bakteriobójcze. Oprócz tego, jeżeli chcemy przyspieszyć gojenie się oparzeń, możemy użyć maści nagietkowej, miodu lub żelu aloesowego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *